Wreszcie po długiej zimie udało nam się odkopać kampera i nakleić naklejkę. Oczywisćie naklejanie naklejki , nie było jedynym celem spotkania , celem głownym jest jutrzejszy wyjazd do Ojcowa. Jedziemy we dwóch ze Sławkiem. Młodzież zostaje , bo ma wieczór poezji oraz kącik filozoficzny. Usunięto drobne usterki w aucie, takie jak zawalone przezemnie łóżko, cieknący kran oraz napompowanie kół. Kamper na pusto waży 2640 kg, zaś DMC to 3100kg. Nie jest dobrze.
Write a comment
Darek (Thursday, 02 May 2013 00:43)
DMC to:
Dolna Maska Campera,
Deska Maskująca Cibel czy
Droga Mata Campingowa?
:D
To na Grześki zostaje 460kg zapasu ;)Spoko.
Robert (Thursday, 02 May 2013 08:20)
Więc żeby zmniejszyć ciężar kamperka musicie przejść na niezłą dietę chłopaki ;)
Bigos (Thursday, 02 May 2013 09:22)
Ja juz jestem na diecie. Tylko płyny pobieram od kilku dni.
Darek (Thursday, 02 May 2013 12:50)
Uważaj żeby nie przedawkować, bo się może odbić... :D
Darek (Thursday, 02 May 2013 12:51)
...echem
Darek (Saturday, 04 May 2013 17:30)
Ojcowo, Tatowo odwiedzone?
Nie znudziły Ci się płyny, naklejka w dobrej kondycji?
A Jak dieta Sławka?
Bigos (Sunday, 05 May 2013 01:14)
Pojechane przy bandzie. Kemping pułapka, deszcze padały trzy dni, wciągało bagno , udało się wypchać , udało się na wypchać w jednej chwili , wszystkim kepmpingowiczom. Powrót dzień wcześniej. Kolejna pułapka, wujo Zygmunt obchodzi nadal swe imieniny. Ide spać
Darek (Sunday, 05 May 2013 12:27)
Oj, ciężki ten Długi Majowy Weekend :)))
Robert (Monday, 06 May 2013 19:40)
Które łóżko w kamperku nie wytrzymało twojej diety chyba nie te nad kierowcą ???
Bigos (Monday, 06 May 2013 21:00)
To pojedyncze z tyłu na dole.
wzmocniłem już i teraz Sławek spał tam z sukcesem
. Natomiast na górze śpi się rewelacyjnie, przynajmniej jak na tę porę roku i na te temperatury